Perspektywa jaskini lwa

„Bóg ma moc przekuć gorycz zmagań w słodycz zwycięstwa. Ma moc objawić najsłodsze lekarstwo w najbardziej odrażających okolicznościach życia. Ma moc objawić swoim dzieciom swoje słodkie tajemnice, które pozostają zasłonięte dla tych, którym bóg tego świata zaślepił umysły…” W niedzielny poranek wspólnie odkrywaliśmy w Biblii „słodkie jak miód” Boże tajemnice, by następnie modlić się z wiarą, przyjmując to, co Pan miał dla nas. Słowem zaczerpniętym z księgi Sędziów (14,5-14), zatytułowanym #PerspektywaJaskiniLwa dzielił się pastor Piotr. – Bóg pozwala ci spojrzeć na życie z nowej perspektywy – mimo, że jest to perspektywa jaskini lwa (zob. Pnp 4,8). Tym razem to właśnie z tej perspektywy najwyraźniej ujrzysz Jezusa, nadchodzącego Oblubieńca i Jego potężne, chwalebne zwycięstwo! – mówił (kazanie wraz z całością nabożeństwa można odsłuchać na naszym kanale YouTube lub telewizyjnej grupie FB). – Diabłu chodzi o to, by odebrać ci pewność zwycięstwa. O to mu chodzi, byś przeraził się śnieżnym dniem (1 Kronik 11,22), ryczącym lwem w winnicy i samotnością (Sędz 14,5). Dołem, z którego trudno wyjść – bo zawsze wydaje się, że twój dół jest głębszy od innych. Przeciwnik chce sparaliżować cię ludzkimi naukami i tradycją, z której się nie wyłamiesz. Chce, żebyś bał się lwich zębów, jego łapsk a także zwykłych, przykrych użądleń pszczół. Chce żebyś zrezygnował, wzdrygając się przed nieczystością truchła, martwotą rozkładającego się cielska drapieżnika… I właśnie wówczas, gdy znajdujesz się w lwiej jamie, gdy wydaje się, że jest najtrudniej – właśnie wtedy Niebieski Ojciec szepce wprost do twego ucha: „Nie płacz! Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy! Baranek, jakby zabity…” (Obj 5,5-6) Spójrz na moją miłość, spójrz na to kim w Jezusie jesteś. Spójrz na Oblubieńca, który nadchodzi. Uwierz! Jesteś zwycięzcą!