5 stopni duchowego zanurzenia

Słowem o „pięciu stopniach duchowego zanurzenia” na kanwie Ez 47,1-12 dzielił się w niedzielę Zesłania Ducha Świętego pastor Piotr (tutaj obejrzysz nabożeństwo). – Wejdź do życiodajnej rzeki, poddaj się Duchowi Świętemu – brzmiała zachęta z Bożego Słowa. Możesz podziwiać Wodę Życia z brzegu, ale sama fascynacja rzeką jeszcze niczego nie zmienia. Możesz stanąć w tej wodzie po kostki, jednak Bóg ma coś więcej. Możesz wreszcie broczyć w wodzie po kolana: to ten moment, w którym pragniesz usługiwać, doświadczasz trudów służby, duchowej konfrontacji – uświadamiasz sobie, jak bardzo potrzebujesz mocy Ducha Świętego! Nie da się płynąć a coraz trudniej jest kroczyć, gdy woda jest po kolana – masz wybór: albo wejdziesz głębiej i zaczniesz płynąć albo wrócisz na brzeg… Wybierz głębię relacji z Panem, nie żyj płytkim życiem. W zanurzeniu w Duchu Świętym odkryj piękno pełnej zależności od Niego – piękno braku potrzeby i braku możliwości kontrolowania wszystkiego. Odpocznij w Bogu, teraz Duch Święty sprawuje pełną kontrolę nad twoim życiem!

Boże poruszenie było tak mocno odczuwalne na nabożeństwie. Tak wielu z nas odpowiedziało na zaproszenie do modlitwy. Już kolejnego dnia (w poniedziałek – tak na marginesie: w drugi Dzień Zielonych Świąt) spotkaliśmy się w licznym gronie, by posługiwać sobie w modlitwie i darami Ducha Świętego, otwierając jeszcze szerzej serca na Boże działanie. Niech ogień  Bożego Ducha płonie i rozpala nas nadal. Zapraszamy na kolejne spotkania. Chcemy wejść jeszcze głębiej…

Dziękujemy, że byliście z nami! Wspaniale było modlić się razem ale także razem z młodym pokoleniem świętować Dzień Dziecka. Było pysznie!